26 lipca 2010

26 lipca 2010: Sony + Nielsen = PlayStation Home


PlayStation i social gaming śpią pod jedną kołderką. Opracowany przez Sony interface Home ma szansę wzbogacić społecznościowy aspekt rozgrywek graczy konsolowych. Stworzenei wirtualnego świata zbliżonego do Second Life pozwala graczom na interakcję i toczenie wspólnych rozgrywek w ramach Play Station network. Trójwymiarowe awatary, obiekty rozrywkowe i rekreacyjne mają skłaniać do interakcji i wspólnej zabawy. O co chodzi? O to co zawsze. O kasę. Nowa, precyzyjnie mierzona przestrzeń reklamowa jest szansą na większą popularyzację reklam wewnątrz świata gry.

Home ma zapewnić graczom atrakcyjne, interaktywne środowisko pozwalające na wymianę opinii, spotkania i wspólne granie w ulubione gry. Świat zbudowany na potrzeby home daje bardziej naturalne przeżycia, płynące ze wspólnych rozgrywek. Dotychczasowa konfiguracja serwera i połączeń została puszczona w niepamięć i zastąpiona przez wspólny spacer awatarów do game roomu, z którego przenoszą się w wirtualny świat rozgrywki.



Zamiary Sony wobec Home nie są tajemnicą, albowiem już trzy lata temu, ogłosiła partnerstwo z Nielsenem który zaimplementował system trackingowy w tamtejszym środowisku. Dla reklamodawców była to doskonała informacja. Od tamtego momentu, możliwe było bardziej precyzyjne badanie i targetowanie in-game'owych komunikatów (obszernie na temat badań w grach pisałem pod koniec maja biorąc na warsztat Xbox'ową kampanię Binga).


Zaawansowane statystyki dostarczają bardzo precyzyjnych danych na każdym etapie kampanii. Dzięki integracji Home z grami w PSN i mierzeniu ich łącznie, reklamodawcy otrzymują kluczowe dane, pozwalające na optymalizację ich działań. Wykorzystywany content, wzorce zachowań i preferencje pozwalają na efektywne przełożenie targetu opisanego w briefie na konkretnych użytkowników. System dostarcza informacji dotyczących tego gdzie są, co lubią, ile czas spędzają w Home a ile w grach etc. Odpowiedni ludzie i właściwe miejsca pozwalają reklamodawcom efektywnie zarządzać budżetami a graczom, oglądać reklamy które ich interesują.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz