17 sierpnia 2010

17 sierpnia 2010: Spektakularna realizacja gry dla piwa Sapporo

Współpraca kanadyjskiego Densu i Lolipop zaowocowała opracowaniem bardzo atrakcyjnej wizualnie gry skupionej wokół marki. Połączenie wideo z animacją pozwoliło na stworzenie wysmakowanego, baśniowego świata, spójnego z linią komunikacji kampanii Sapporo: Legendary Biru. Kreatywność połączona z niemałym budżetem dała efekt WOW przy pierwszym kontakcie, ale tylko słabe ehm w każdej kolejnej minucie dłużącej się rozgrywki.


Ciekawie przygotowane case study (poniżej) niestety nie pokazuje pełnego obrazu sytuacji. To co trzeba oddać twórcom to wspaniała oprawa wizualna i wyśmienicie przygotowana ścieżka dźwiękowa. Choć miejscami można natknąć się na problematyczne rozwiązania technologiczne (słabo zgrane zapętlenie klipów) nie wpływają one negatywnie na odbiór rozgrywki. Wrażenia ze wzrokowego odbioru gry są na prawdę doskonałe. Niestety kiedy dołączymy motoryczne czynności związane z poruszaniem kursora, sielanka się kończy.




Gra jest potwornie nudna. Musiałem zmuszać się, do ukończenia jej na potrzeby tej recenzji. Fajnie, że płomienie i bogata szata, ale w tej realizacji nie ma nic ponad to. Wizualna odmienność od aplikacji BoboVity, kótrą recenzowałem w zeszłym tygodniu nie uchroniła gry Sapporo od dokładnie tych samych problemów. Do bólu liniowa akcja i powtarzane w nieskończoność, wciąż te same czynności, efektywnie zarżnęły medium, które własnie z zaangażowania i funu czerpie swoją siłę. Kolejne informacje produktowe wyświetlane są jako tekst na zwojach. Jest go stanowczo za dużo i całość sprawia bardzo nachalne wrażenie.




Smuci również brak strategii w deklarowanym przez twórców wykorzystaniu Social Media. 31 fanów na Facebooku nie jest wynikiem imponującym przy kampanii wykorzystującej m.in. sieć i TV. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz